Cześć kochani :)
Pogoda za oknem iście jesienna, ponuro,smutno i deszczowo. Mam nadzieję ,że przyjdą jeszcze słoneczne, piękne, jesienne dni :)
Miałam już przyjemność testować krem z tej samej serii odżywczo-regenerujący, byłam z niego bardzo zadowolona, recenzję znajdziecie <tutaj>
Jak sprawdził się jego "braciszek" ?
Zapraszam :)
Producent:
Skład:
Opakowanie:
Szklany słoiczek jest trochę ciężki i nieporęczny, trzeba uważać, aby nam nie wypadł z rączek ;) Krem jest zabezpieczony sreberkiem, zakrętka jest wytrzymała.
Konsystencja:
Krem ma trochę żelową konsystencję, bardzo fajnie się go nabiera, gładko rozsmarowuje i wklepuje w skórę. Dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy. Efekt matu jest widoczny.
Zapach:
Kosmetyk bardzo ładnie pachnie zieloną herbatą, wyczuwam także nuty cytrusowe. Zapach jest świeży i delikatny.
Moja opinia/Działanie:
Krem stosuję zazwyczaj na dzień pod makijaż, jednak na noc też zdarzyło mi się go nałożyć kilka razy. Stosowany na dzień dobrze nawilża, zmniejsza zaczerwienienia oraz matuje. Efekt matu utrzymuje się na ok.3-4 godziny, później sięgam zazwyczaj po puder i koryguje drobne błyszczenie w okolicy czoła, nosa i brody (taki urok cery mieszanej ;) Obawiałam się, że taki krem zastosowany na noc może przesuszyć moją skórę, zazwyczaj stosuję na tę porę nawilżające o bogatej konsystencji. Jakież było moje zdziwienie kiedy obudziłam się z nawilżoną,gładką i świeża cerą. Krem zmniejsza widoczność porów , jednak nie zawsze daje taki sam zadowalający efekt, raz pory są zmniejszone a raz są bardziej widoczne, niestety nie wiem od czego to zależy :) Nie zauważyłam dodatkowych nieprzyjaciół na mojej twarzy co świadczy o tym, że krem nie powoduje u mnie powstawania zaskórniaków i pryszczy. Na korzyść kremu oczywiście przemawia również fakt, że nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników, skład ma naturalny oraz możemy go kupić w niskiej cenie
10 zł/50 ml np. w sklepie Farmona
Zapraszam Was również do udziału w konkursie organizowanym przez firmę Farmona
Nagrodą jest występ w kampanii reklamowej i trzydniowy pobyt w Farmona Hotel Business&SPA w Krakowie
Miałyście okazję stosować kremy z serii Herbal Care Natural?
Jakie kremy stosujecie na co dzień?
Pozdrawiam,
Justyna
ostatnio cały czas stosuję dermedic hydrain 3, ale zaczęłam też sprawdzać masło kakaowe z ziai :D tego kremu nie znam :)
OdpowiedzUsuńZe względu na skład to oczywiście jak najbardziej bym kupiła! :-)
OdpowiedzUsuńZapach pewnie by mi się spodobał :D Ja przeważnie używam tylko kremów na noc, w dzień rzadko się smaruję. Ostatnio używam kremu z serii Beta Glucan z FM :)
OdpowiedzUsuńWow, produkt godny uwagi. Chętnie kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zainteresował ten krem :) Mam cerę mieszaną i myślę, że mógłby się u mnie sprawdzić :) Kusi mnie obietnica zmniejszenia widoczności porów i matujące działanie. No i uwielbiam lekko żelowe konsystencje kremów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Za taką cenę chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńDziałanie fajne :)
OdpowiedzUsuńCena zachęca mnie do zakupu :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę warto zakupić i przetestować ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
u nas rano jest zimno, a kremu nie znam w ogole chyba nie mialam nic z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńbrzmi sympatycznie:) i ta cena!
OdpowiedzUsuńCena zachęcająca chętnie bym go sobie zakupiła. =)
OdpowiedzUsuńCiekawy kremik <3
OdpowiedzUsuńi ten mat:D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten krem, bo niestety mam problem z błyszczącą cerą. Ostatnio zachwyciły mnie matujace kremy Tołpy, jednak wychodzą one 3 razy drożej niż Farmony, dlatego w najbliższym czasie spróbuję tego kremu :)
OdpowiedzUsuńZa 10 zł można wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNie znam. Tania cena, wiec możliwe, że zakupię w przyszłości i wypróbuję na sobie;)
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu ale recenzja brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuń