Hej kochani:)
Jak się macie? Pogoda już nie nastraja tak pozytywnie jak wcześniej, zrobiło się pochmurno.W końcu jesień idzie i musimy przestawić się na "stan zimowy". Najbardziej szkoda mi tych wszystkich owoców i warzyw tak łatwo dostępnych i świeżych w okresie wiosenno-letnim.No ale w końcu od czego są mrożonki :D Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją suplementu GorVita Babka płesznik. Preparat ten doskonale uzupełnia naszą dietę w błonnik pokarmowy co usprawnia pracę naszych jelit. Dotychczas spożywałam łupiny babki jajowatej i babki płesznik w produkcie pod nazwą "Błonnik witalny" a jak sprawdziły się same kapsułki babki płesznik?
Zapraszam :)
Od producenta:
Skład:
Wygląd kapsułki:
Średniej wielkości kapsułki, łatwe do połknięcia.W środku można zauważyć drobinki zmielonej babki płesznik.
Moja opinia/Działanie:
Kapsułki łykałam tak jak zaleca producent czyli maksymalnie 4 na dzień.Zazwyczaj były to 2 kapsułki rano i 2 wieczorem, solidnie popite wodą :). Preparat poprawia na pewno trawienie i przyspiesza przemianę materii, nie wywołując przy tym wzdęć lub biegunek. Podczas suplementacji babki płesznik czułam się lekko, nie dokuczały mi problemy trawienne, co czasem zdarzało mi się kiedy mój dzień był wypełniony po brzegi obowiązkami i nie miałam czasu nawet nic porządnego/zdrowego zjeść,Błonnik zawarty w kapsułkach pomaga w oczyszczaniu organizmu z toksyn i metali ciężkich, niestety nie jestem w stanie tego ocenić do końca, ale ufam w tej kwestii naukowcom i producentowi. Kapsułki są wygodne w użyciu, nie trzeba kombinować jak i do jakiego dodać posiłku nasze nasionka. Zawartość jednego opakowania starcza na 15 dni suplementacji, jeśli łykamy po 4 kapsułki dziennie, nie wydaje mi się jednak żeby taka ilość była konieczna dla wszystkich. Dawkowanie na pewno trzeba sobie ustalić indywidualnie.
Cena 60 kapsułek to ok.15 zł ( w moim przypadku wypada 1 zł dziennie, co uważam za korzystny cenowo wynik )
A Wy wspomagacie swoją dietę w błonnik?
Pozdrawiam,
Justyna
Ja lubię suplementy których wystarczy jedna tabletka dziennie bo jestem w stanie o niej pamiętać a o 4 już mniej;)
OdpowiedzUsuńJa póki co odstawiłam suplementację z powodu leczenia ;)
OdpowiedzUsuńMuszę zacząć stosować jakieś suplementy, to dobra sprawa. :-)
OdpowiedzUsuńfaktycznie nie droga kuracja:)
OdpowiedzUsuńPosypuje nią kanapki <3
OdpowiedzUsuńLubię takie suplementy :)
OdpowiedzUsuń