21.2.16

Popołudniowa niedzielna kawa- Peruwiański Flaming z Ecoblik.pl

Cześć kochani!
Lubicie czasem napić się dobrej kawy? Jeśli tak, ten wpis jest właśnie dla Was! Nie ukrywam, że prawie cała nasza rodzina to zagorzali kawosze (oprócz siostry). Zaczęłam pić kawę już w gimnazjum, wiem, że to dosyć wcześnie ale uwielbiałam uczyć się np. słówek na pamięć z języków popijając ten czarny trunek z dodatkiem mleka i cukru. Wtedy była to kawa rozpuszczalna, teraz moim faworytem jest kawa ziarnista. A to dlatego, że kiedy pierwszy raz poczułam smak i zapach prawdziwej kawy, ta rozpuszczalna straciła dożo w moich oczach. Pamiętam, że kiedy piłam kawę w młodych latach wujek śmiał się, że w jego czasach byłoby to nie do pomyślenia żeby taka małolata piła już kawę ;p Dzisiaj z wielką przyjemnością chciałabym napisać Wam kilka pozytywnych zdań na temat kawy Peruwiański Flaming pochodzącej ze sklepu ecoblik.pl, z przyjemnością, ponieważ kawa zawsze mi się z nią kojarzy, a to dlatego, że uwielbiam pić ją w spokoju a nie w pośpiechu. Dopiero wtedy możemy docenić jej smak i aromat. Po tym niezwykle długim wstępie (jak na mnie ) zapraszam serdecznie do dalszej części wpisu :)

Informacje na opakowaniu:

Opakowanie:
Opakowanie zawiera 150 g ziaren kawy, posiada wygodne zamykanie wielokrotnego użytku oraz wentyl przez, który kawa "oddycha" ale nie traci swojego smaku i aromatu.

Ziarenka:
Ziarenka nie są zbyt ciemne, czyli mocno palone co słyszałam ma duży wpływ na smak i aromat kawy, są całe nie połamane lub rozkruszone. Widać, że jakość ziaren jest wysoka.

Moja opinia:
Kawę piję codziennie, zazwyczaj tylko rano, bo jak wspomniałam wyżej lubię mieć czas na wypicie kawy a w ciągu dnia, zwłaszcza w pracy bywa z tym różnie. W kawie ziarnistej rozkochałam się już około rok temu, piję ją bez żadnych dodatków. Na początku nie rozróżniałam zbytnio smaku kawy, ale teraz kiedy już sprawdziłam kilka wariantów mogę śmiało stwierdzić, że umiem rozpoznać dobrą kawę, Wcześniej sięgałam już po zmielone gotowe kawy dostępne w marketach, ale odkąd na półce w naszej kuchni gości nowy młynek do kawy sięgam tylko po ziarnistą, Peruwiański Flaming już ze względu na swoje opakowanie sprawia wrażenie kawy dobrej jakości , jak dla mnie jest jeszcze niezwykle urocze z różowym Flamingiem z przodu ;p Opakowanie jest wygodne i dobrze wykonane, zamknięcie jest cały czas sprawne a kawa posiada ciągle ten sam aromat i smak, co na początku.Od razu kiedy mielimy kawę otacza nas intensywny, mocny zapach kawy, który unosi się w powietrzu jeszcze dłuższą chwilę. Kawa z Ecoblik posiada łagodny, jak na tego typu kawy smak na pewno  wyczuwamy delikatne czekoladowe nuty, tak jak pisze producent. W swoim smaku nie ma intensywnej goryczy, ani nieprzyjemnej kwaskowatości jaką spotykamy przy tańszych kawach, przez co znacznie zyskuje w kwestii walorów smakowych. Kawa nie jest zbyt mocna, nie czujemy żadnego negatywnego pobudzenia, przynajmniej ja nie czuję ( piję zazwyczaj z dwóch łyżeczek) :) Kawę zaparzam tradycyjnie zalewając wrzątkiem, myślę jednak, że z pierwszej wypłaty zainwestuję w jakiś porządny ekspres do kawy, w końcu co to za kawoszka, która aktualnie nie ma swoim domu ekspresu?  Kawa z Ecoblik. z pewnością jest godna polecenia, myślę, że wszyscy zagorzali kawoholicy docenią ten smak i aromat ;p Początkujący zresztą też :) Polecam również na prezent, ja mogłabym takie dostawać zawsze i zawsze wywoływałyby szczęście na mojej twarzy :)

Lubicie kawę?
 Jaką pijecie najczęściej? 

PS. Proszę tylko nie "grzeszyć" i nie pisać, że mój ukochany czarny trunek jest niezdrowy, bo tą teorie jak wiemy obalili już amerykańscy naukowcy  :D

Pozdrawiam,
Justyna 

12 komentarzy:

  1. A ja nie pije kawy :) Ale za to literami czarną herbatę ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kawę w ziarnach świeżo mieloną uwielbiam najbardziej. Niestety młynka nie mam, ale czasem u rodziców sobie taką robię. Tej kawy nie znałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie przepadam za kawą, wolę herbatę, najbardziej lubię zieloną, piję też kawę zbożową. Raz próbowałam pić kawę, ale mi nie posmakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja lubię tylko kawę rozpuszczalną z dużą ilością mleka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako kawoholiczka zdecydowanie bym nią nie pogardziła. :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Napiła bym się chętnie takiej kawusi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kawa... założę się że była przepyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście, że kawa jest zdrowa, to boski trunek, może w nadmiarze szkodzi, ale w nadmiarze wszystko szkodzi!
    Ja też mam na punkcie kawy, w liceum nie lubiłam jej. Dopiero po maturze pojechałam na dłużej do Francji i nauczyłam się od Francuzów i zostało mi już...
    Ta z flamingiem musi być dobra, ma certyfikat! Ja zawsze piję z mlekiem pełnotłustym i bez cukru... Tak samo w ziarnach i instant. Teraz mam Nescafe instant ale najbardziej lubię etiopską ziarnistą :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo kawa ziarnista dawno nie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie kupowałam ziarnistej kawy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubię kawę, ale najbardziej z ekspresu i musi być z mlekiem;)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są i nie będą przekazywane innym podmiotom trzecim bez Twojej wyraźnej zgody.

Copyright © 2016 Polka gotuje i się maluje , Blogger