9.6.15

Kultowy kremik w naszej kosmetyczce - Ziaja 25+ nawilżający,matujący

Hej kochani :) 
Dzisiaj chciałbym przedstawić Wam recenzję kultowego już w blogosferze i na youtube kremu Ziaja 25+ nawilżający-matujący.Czy możemy rzeczywiście utrzymać równowagę naszej cery z tym kremem ?

Od producenta:



Skład:
W składzie na drugim miejscu znajdziemy kontrowersyjny Aluminium Starch Octenylsuccinate może on wnikać przez skórę i kumulować się w organizmie,

Cyclopentasiloxane-emolient
Octocrylene-filtr UV,
Butylene Glycol-nawilżacz,
Enantia Chlorantha (Bark) Extract-ekstrakt z kory afrykańskiego drzewa Enantia chlorantha który ma właściwości antybakteryjne i regulujące wydzielanie sebum,
Oleanolic Acid-kwas oleanowy związek roślinny również działający bakterio- i grzybobójczo ,
Glycerin-gliceryna,
Butyl Methoxydibenzoylmethane- filtr UV,który może być niebezpieczny ze względu na swoją niestabilność,
Butylene Glycol Dicaprylate/Dicaprate-emolient,
Cetyl Alcohol-emolient tzw tłusty może zapychać,
Cyclomethicone-emolient
Dimethiconol-emolient tzw suchy,
Stearyl Alcohol-emolient,
Cetearyl Olivate,Sorbitan Olivate-naturalny emulgator pochodzący z oliwy z oliwek,
Sorbitan Stearate-emulgator,
Caesalpinia Spinosa Gum-naturalny emulgator z drzewa TARA,
Panthenol-wit B5,
Sodium Hyaluronate-humektant,
Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer-polimer filmotwórczy,
Polysorbate 20-emulgator,
Phenoxyethanol-konserwant,
Methylparaben-konserwant,
Propylparaben-konserwant,
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol-konserwant,
DMDM Hydantoin-konserwant,
Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Benzyl Salicylate, Coumarin, Amyl Cinnamal, Limonene, Cinnamyl Alcohol -kompozycja zapachowa

Citric Acid-kwasek cytrynowy.

Powiem tylko -NIE zachwyca ;/

Opakowanie:
Standardowy plastikowy pojemniczek 50 ml.


Konsystencja:
Lekka,nie tłusta krem szybko się wchłania.

Zapach:
 Delikatny,bardzo przyjemny,pudrowy.Trochę przypomina mi zapach kremów pielęgnacyjnych dla dzieci.

Moja opinia:
Krem stosowałam zarówno ja jak i mama.Tak więc wyznacznik 25+ do nas nie przemówił :) Krem zawiera niską ochronę SPF 6 co na lato jest zdecydowanie za słabą ochroną dodatkowo używamy kremu Pharmaceris z filtrem SPF 30.Krem bardzo przyjemnie nam się stosuje,jego działanie matująco-nawilżające jest wyczuwalne i widoczne.Nie ma jednak spektakularnych efektów ale jakaś równowaga przyznam,że jest zachowana.Skóra jest miękka,delikatna, nie klei się i nie świeci,nie zauważyłam żadnych dodatkowych wyprysków.Krem bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż.Mam jednak dylemat,ponieważ jak widać powyżej skład nie jet za dobry,znajduje się w nim dużo chemicznych składników i do tego niektóre mogą być niebezpieczne dla naszej skóry.Niemniej jednak żadnych szkodliwych skutków używania tego kremu nie zauważyłyśmy. Nie wiem czy do niego wrócimy bo mamy go jeszcze całkiem sporo , jest bardzo wydajny.Cena to 12-13 zł ,kupiłam go w drogerii Laboo ,sporo się za nim nachodziłam bo jest dosyć trudno dostępny.

Podsumowując:
Po skończeniu tego opakowania szukamy czegoś z bardziej naturalnym składem a na celowniku mamy kremy z Sylveco ;) !

Znacie ten kremik?
 Lubicie firmę Ziaja? 
Jakie kremy u Was się sprawdzają?

Pozdrawiam,
Justyna

30 komentarzy:

  1. Ja bardzo lubię kosmetyki z Ziajii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. akurat tego kremu nie miałam okazji testować, ale opisem pasuje do mojego typu skóry

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tego kremu, ale ogólnie lubię produkty firmy Ziaja. :-)
    Może kiedyś się na niego skuszę. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ziaję nawet lubię, używałam ich kremu Sopot Spa i chyba oliwkowego. Tego nie miałam, ale nie jest przeznaczony do mojego typu skóry.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie niestety kremy Ziaja zapychają, ale inne ich kosmetyki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja z Ziai bardzo lubię krem masło kakaowe, ale teraz przestawiam się na olejkową pielęgnację i kremów nie używam wcale :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam Ziaję! Ich kosmetyki nie uczulają, a dodatkowo mają fajny skład. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm nie znam go a bardzo lubie ziaji produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie dla mnie. Zapycha mnie owa firma:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dla mnie kremy z ziaji są zbyt napakowane ;) moja cera lubi lżejsze produkty :P

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam produkty Ziaja, może się skuszę na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś mnie nie kusi a, kremy ziaji do twarzy często mnie zapychają..

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś mnie nie kusi a, kremy ziaji do twarzy często mnie zapychają..

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bardzo lubię kosmetyki z Ziaji, są jedne z nielicznych które mnie nie uczulają. Polecam serię Kozie mleko :):)

    www.Anita-Turowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kremy z Ziaji, ale tego jeszcze nie miałam okazji używać :) Kremy z Sylveco też za mną chodzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam firmę ziaja, dużo ich kosmetyków u mnie gości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja wolę z Ziaji te profesjonalne kosmetyki Ziaja Pro - mają lepsze działanie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię kosmetyki z ziaji :)

    Bardzo proszę o poklikanie w linki u mnie w poście,bardzo mi na tym zależy. Jeżeli poklikasz napisz,a ja się odwdzięczę.Jak chcesz weź udział w konkursie :)

    http://martynencjatestuje.blogspot.com/2015/06/wishlist-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  19. też lubię Ziaję, choć ten krem nie jest dla mnie, bo nie potrzebuję zmatowienia, raczej dobrego nawilżenia:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam kiedyś próbki ale nie używałam. Pisałam nie dawno o 100% naturalnym kremie do twarzy od Biobeauty, może Cię zainteresuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam ziaje, ale nigdy nie testowałam kremów do twarzy od nich, ten widze pierwszy raz i chętnie spruboję jak tylko zużyję swoj :)

    OdpowiedzUsuń
  22. od dawna mam ochotę go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są i nie będą przekazywane innym podmiotom trzecim bez Twojej wyraźnej zgody.

Copyright © 2016 Polka gotuje i się maluje , Blogger