Hej kochani :)
Dzisiaj notka kosmetyczna a dokładniej -"włosowa" :D Od jakiś 2 miesięcy zaczęłam bardziej dbać o włosy i na przekór dotychczasowym zwyczajom zapuścić je :) Ostatni raz długie włosy miałam w 2 liceum czyli jakieś 6 lat temu :) Jak to zazwyczaj bywa chciałabym mieć długie włosy teraz- natychmiast ! Ale przecież tu potrzeba cierpliwości i sposobów :) A dzisiejszy wpis właśnie o takim sposobie, chociaż już znanym,oklepanym przez niektórych ubóstwianym a niektórych znienawidzonym Jantarze od Farmony :)
Zapraszam !
Co obiecuje producent :
Opakowanie :
Faktycznie chyba najbardziej niewygodne jakie można sobie tylko wyobrazić :) Za radą innych blogerek przelałam do innej buteleczki-atomizerka z odżywki Pantene Pro-V również do skóry głowy ta z kolei tak na marginesie tylko opakowanie miała wygodne a reszta czyli rezultaty- żadne.
Moja opinia po I serii:
Użytkowanie Jantara podzieliłam na dwie serie.Pierwszą zaczęłam 07.01.2015 r i skończyłam po 3 tygodniach jak zaleca producent czyli 28.01.2015 r.Stosowałam codziennie. Wcierki nie są jakoś specjalnie wygodnymi sposobami odżywiania skóry głowy ale da się przeżyć :)
Zapach:męskie perfumy -chociaż nie przepadam to ujdzie :)
Konsystencja:bardziej gęsta niż woda.
Wpływ na skalp: zauważyłam lekkie przetłuszczanie, myłam włosy co 2 dni teraz codziennie delikatnym szamponem :)
Zdj. 1 robione przed kuracją zdj.2 po 3 tygodniach.Wiem,że na 2 zdj. sprawiają wrażenie bardziej wyprostowanych ale na 1 zdj. tez je prostowałam :)
Efekty: przyrost ok 3 cm gdzie standardem u mnie jest ok.1,5 cm w miesiąc.Odżywka jest na prawdę pod tym względem sporym zaskoczeniem dla mnie, bo nie wierzyłam,że mogę uzyskać taki efekt.Zwłaszcza,że po zmianie składu dużo jest opinii negatywnych.Ja nie zauważyłam żadnego podrażnienia ani skutków niepożądanych :) Tak więc wszystkich dziewczynom zapuszczającym włosy ale także i tym,które chcą odżywić i wzmocnić włosy polecam wypróbować odżywkę Jantar:) Kosztuje nie wiele bo ok.12 zł a może zdziałać dużo dobrego :)
Od 04.02.2015 r zaczęłam II serię, porównanie oczywiście również zamieszczę po 3 tygodniach stosowania:) Później chciałabym wypróbować kozieradkę ale nie wiem czy mnie zapach nie odrzuci :)
Używałyście?
A jak u Was sprawdził się Jantar? A może próbowałyście czegoś innego ?
Pozdrawiam,
Justyna
Biorę udział w konkursie na wizażu DrWitt rusz się po zdrowie! Proszę o kliknięcia na dole strony w obrazek :) Dziękuję :*
Biorę udział w konkursie na wizażu DrWitt rusz się po zdrowie! Proszę o kliknięcia na dole strony w obrazek :) Dziękuję :*
Świetna wcierka też jej używam i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam ale chyba wypróbuję, tym bardziej że moja siostra zaczęła stosować i jest zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJuż tyle o niej czytałam dobrego, że dzisiaj czara pozytywów się przelała- kupuję przy najbliższej okazji! :)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczony efektem, może spróbuję a nóż mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńRównież ją używałam, świetnie się sprawdziła :-)
UsuńPrzekonałaś mnie, serio!
OdpowiedzUsuńSuper, napewno kosmetyk jest rewelacyjny, bursztyn ma dużo właściwości zdrowotnych
OdpowiedzUsuńMiałam ją dawno temu i byłam bardzo zadowolona ;) bardzo ładne włoski masz
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńo bardzo nie lubię gościa...
OdpowiedzUsuńA co nie sprawdził się u Ciebie ?
Usuńłzs mi wywołał...
UsuńU nie wiedziałam,że może takie coś takiego spowodować ;/
UsuńWiele dobrego słyszałam o tej odżywce i sama mam chęć ją wypróbować:) Masz bardzo ładny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję to już prawie naturalny :)
Usuńłaaał świetna recenzja :D i tym sposobem namówiłaś mnie na zakup :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za Jantarem :(
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś bardzo chciałam ją wypróbować, ale ciągle zapominałam ją kupić i teraz używam rosyjskich wcierek
OdpowiedzUsuńHmmm.. dziwne, ze pojawiło się lekkie przetłuszczenie, u mnie wcierka ta dawała wręcz odświeżenie skóry głowy :)
OdpowiedzUsuńFajna prezentacja :)
Kupiłam teściowej na prezent cały zestaw, ale nie wiem czy już zaczęła używać... Mam nadzieje, że u niej też będą spektakularne efekty!
OdpowiedzUsuńgratuluje efektu :) też się przymierzam do tej wcierki :D
OdpowiedzUsuńSuper, że tak dobrze się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńSuper, że tak dobrze się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczynam swoją przygodę z włosomaniactwem, więc będę go miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuń