21.12.16

Novaclear Acne cream i Acne cleanser , czyli jak walczę z trądzikiem?

Hej!
Dzisiaj post o mojej walce z trądzikiem, szczerze nigdy w życiu nie myślałam, że taki post ukaże się tutaj na blogu. Dlaczego? A no dlatego, że nigdy nie miałam większych problemów z cerą. Pod koniec września tego roku, to co się stało z moją buźką to istny armagedon! Jak wygląda dzisiaj? Jest trochę lepiej, piszę trochę, bo zmiany jakie pozostawił po sobie ten okrutny nieprzyjaciel zostaną, ze mną z pewnością przez kilka dobrych miesięcy. Dzisiejszy post będzie poświęcony dwóm produktom, które z pewnością przyczyniły się do okiełznania tego nieprzyjaciela na mojej twarzy. Przedstawiam Wam delikatny płyn do mycia twarzy Acne cleanser oraz Acne cream marki Novaclear.
Zapraszam :)

O firmie:
Marka Novaclear to specjalistyczne dermokosmetyki przeznaczone do pielęgnacji cery trądzikowej. Starannie opracowana formuła sprawia, że działają one na skórę wielowymiarowo. Zastosowanie mikronośników substancji aktywnych w produktach Novaclear zapewnia kompleksową pielęgnację zarówno zewnętrznej warstwy skóry jak i jej głębszych obszarów, co skutecznie zwalcza stan zapalny i pozwala cieszyć się odświeżoną i oczyszczoną cerą.
Całą gamę produktów możecie poznać tutaj
Informacje od producenta:



Płyn do mycia:Substancje myjące zawarte w preparacie odblokowują pory, usuwają makijaż oraz obumarły naskórek. Acne Cleanser reguluje wydzielanie sebum oraz zapobiega powstawaniu zaskórników. Zawarte w Acne Cleanser: olejek z drzewa herbacianego oraz ekstrakt z kozieradki, skutecznie łagodzą zmiany zapalne. Alantoina i pantenol działają nawilżająco, powodując wygładzenie i zmiękczenie naskórka. Kwaśne pH (5,5) płynu pomaga utrzymać ochronny płaszcz hydrolipidowy skóry.
Krem:Zawarty w Acne Cream kwas salicylowy (2%), złuszczając delikatnie obumarły naskórek, zapobiega blokowaniu porów i powstawaniu nowych wyprysków, pozostawiając skórę czystą i wygładzoną. Obecny w preparacie Inflacin® skutecznie łagodzi zaczerwienienia oraz stany zapalne na skórze. Skwalan zapewnia właściwe nawilżenie skóry. Więcej informacji tutaj.
 Opakowania:

 Skład płynu do mycia :
 Skład kremu:
 Moja opinia/Działanie:
Delikatny płyn do mycia twarzy chociaż zawiera w swoim składzie SLS w rzeczywistości jest łagodny dla skóry, nie przesusza jej nadmiernie i nie powoduje powstawania suchych skórek. Bardzo dokładnie za to oczyszcza nasze pory i usuwa zanieczyszczenia. Nie używałam go do zmycia makijażu, do tego używam zawsze płynu micelarnego lub olejku, także nie wiem jak radzi sobie z rozpuszczeniem kosmetyków kolorowych. Ze względu na zawartość olejku z drzewa herbacianego, alantoiny, pantenolu oraz kozieradki wolałam, aby bezpośrednio miał kontakt z już wstępnie oczyszczoną skórą. Płyn posiada pH 5,5, dlatego nie wpływa negatywnie na odczyn naszej skóry.

Krem do twarzy jest przeznaczony do skóry tłustej, chociaż jestem posiadaczką skóry mieszanej to kiedy moją skórę zaatakował trądzik zauważyłam również niestety większą skłonność do jej nadmiernego przetłuszczania. Dlatego w obecnej chwili uznałam, że moją skórę muszę traktować jako tłustą. Krem posiada lekką konsystencję i biały kolor. Szybko się wchłania, nie posiada w składzie oleju (oil-free), dlatego buźka po jego zastosowaniu jest zmatowiona i wygładzona przy czym jednocześnie nie ściągnięta. W składzie kremu znajdziemy 2% kwasu salicylowego, skwalan oraz inflacin (niesteroidowa substancja przeciwzapalna) dzięki temu delikatnie złuszcza obumarły naskórek, przeciwdziała zatykaniu się porów, zapewnia odpowiednie nawilżenie naszej skórze a także łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia oraz działa przeciwzapalnie.

Podsumowując powyższy duet z pewnością pomógł mi uporać się z niedoskonałościami na mojej skórze, które nieoczekiwanie zaatakowały mnie kilka miesięcy temu. Moja skóra jest już w lepszej kondycji, do ideału jednak dużo jej brakuje. Zarówno płyn jak i krem są wydajne i starczą mi jeszcze na kilka tygodni stosowania.

Punkt sprzedaży kosmetyków znajdujący się blisko Waszej miejscowości możecie znaleźć tutaj.

 <!>

Stosowałyście może któryś z powyższych produktów?
Jak radzicie sobie z niedoskonałościami cery?

 Pozdrawiam,
 Justyna

7 komentarzy:

  1. Kompletnie nie znam, ale na obecną chwilę nie potrzebuję tego typu produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tej marce, choć nie wiem czy moja skóra polubiłaby się z tym kremem. Dziwnie reaguje na kwas salicylowy ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej firmy, ale przydałyby mi się takie kosmetyki, moja skóra ostatnio płata mi straszne figle :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie masz zdjęcia przed i po kuracji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli chodzi o zmagania z trądzikiem to polecam wizytę u dermatologa, bo u mnie leki miejscowe miały zbawienny wpływ. Idealnie nie jest, ale o wiele lepiej. Co do kosmetyków to z chęcią bym spróbowała, ale moja skóra okazała się atopowa i bardzo źle znosi zimę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tego płynu do mycia twarzy jestem bardzo ciekawa <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Niby działanie fajne, ale bardzo kiepski skład, więc nie kupię.

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są i nie będą przekazywane innym podmiotom trzecim bez Twojej wyraźnej zgody.

Copyright © 2016 Polka gotuje i się maluje , Blogger