18.4.16

Bania Agafii odświeżająca i oczyszczająca maseczka do twarzy, jestem na tak!

Cześć!
Pewnie już większość z Was słyszała o maseczkach do twarzy Bania Agafii :) Oczywiście ja też postanowiłam je wypróbować :) Zaczęło się od wygranej maseczki nawilżającej na mleku łosia (żółta) później udało mi się dostać u mnie w zielarskim z glinką błękitną oczyszczającą ( chodziłam za nią bardzo długo ) później sięgnęłam po odświeżającą a obecnie w mojej kolekcji jest również witaminowa oraz dziegciowa oczyszczająca. Dzisiaj chcę napisać Wam o mojej opinii na temat maseczki Bania Agafii odświeżającej oraz oczyszczającej :)

Zapraszam :)

Informacje na opakowaniu:


 

Składy:
Konsystencja:
Maseczka odświeżająca jest po lewej stronie. Ma ona bardziej żelową konsystencję, którą bardzo przyjemnie rozprowadza się na skórze. Nałożona na skórę staje się przezroczysta. Maseczka oczyszczająca ma kremową gęstą konsystencję, również bardzo łatwo i przyjemnie nakłada się ją na buźkę.

Moja opinia/ Działanie:
Maseczka oczyszczająca znajdowała się na mojej "chciejliście" już od dobrych kilku miesięcy, dlatego kiedy tylko zauważyłam ją na półce u mnie w sklepie zielarskim musiałam ją mieć. Maseczka posiada delikatny, subtelny kwiatowy zapach. Konsystencja kosmetyku jak najbardziej mi odpowiada, ze względu na to, że jest to maseczka na bazie glinki podczas trzymania na twarzy delikatnie zasycha. Produkt trzymam zazwyczaj 10 minut, tak jak pisze na opakowaniu, jednak czasem przyznam się szczerze, że przedłużam sobie ten czas do nawet 20 min. i nic się złego nie dzieje :) Maseczkę bardzo łatwo zmywa się z twarzy, nawet kiedy zaschnie jest łatwiejsza do spłukania niż np. maseczka na bazie zielonej glinki ( którą również lubię ). Efekt jaki otrzymujemy po zarówno po 10 jak i 20 minutach trzymania maseczki na twarzy to oczyszczenie oraz wygładzenie skóry, ponadto maseczka zwęża delikatnie pory i sprawia, że koloryt naszej skóry staje się ujednolicony a stosowana regularnie widocznie zmiesza ilość niedoskonałości na naszej skórze. Na prawdę jestem pod dużym wrażeniem działania maseczki, zwłaszcza, że jej koszt jest w granicach 5-10 zł za 100 ml. Mi taka ilość wystarcza na ok. 15 zastosowań. Kupiłam już oczywiście zapas maseczek :D
Maseczka odświeżająca, trafiła do mojego koszyka z czystej ciekawości. Zazwyczaj sięgałam po standardowe maseczki takie jak oczyszczające lub nawilżające i nazwy takie jak bankietowa, odświeżająca czy ekspresowa brzmiały dla mnie troszkę jak naciąganie ;p Tym razem jednak bardzo cieszę się, że porzuciłam swoje stare poglądy i "uwierzyłam" w zapewnienia producenta. Maseczka od razu po otwarciu urzekła mnie świeżym zapachem arbuza, melona i mentolu. Żelowa konsystencja dopełniła całości. Po nałożeniu produkty na buzię czujemy delikatne i stopniowe chłodzenie, które bardzo relaksuje i odpręża. Już wyobrażam sobie to przyjemne uczucie podczas letnich upałów! A zapewnienia producenta? Spełnione! Skóra po użyciu maseczki jest bardzo miękka,nawilżona delikatna w dotyku, skutecznie ukojona,koloryt skóry wyrównany a rozszerzone pory zwężone. Zauważyłam, że po zastosowaniu maseczki rano skóra lepiej przyjmuje kremy a także nałożony na nią makijaż wygląda lepiej i dłużej się trzyma na skórze. Koszt maseczki to również ok. 5-10 zł za 100 ml. 
UWAGA: maseczki mogą wywoływać reakcje alergiczne, zwłaszcza w przypadku maseczki Daurskiej, która ma łagodzić. Ja raczej po nią nie sięgnę. Przed zastosowaniem zróbcie test alergiczny :)

Miałyście może te maseczki?
Jakie efekty? 

Pozdrawiam,
Justyna

12 komentarzy:

  1. Używałam tej oczyszczającej i sprawdziła się fantastycznie :) Koniecznie muszę spróbować też tej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam żadnych maseczek tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych nie miałam, ale przerobiłam już trochę tych saszetkowców i żaden mnie nie zawiódł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam tych, ale w końcu kupiłam jakąś do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta oczyszczająca mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odświeżającą mam :) Oczyszczającą chętnie poznam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie miałem maseczki tej firmy, ale chętnie wypróbuję jak ją gdzieś dostanę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z tych sasesztkowych maseczek mam jedną ale do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. z bania agafii miałam produkty do włosów.
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie widziałąm maseczek tej firmy ale zachęciłaś mnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Maska oczyszczająca to mój hit !:)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są i nie będą przekazywane innym podmiotom trzecim bez Twojej wyraźnej zgody.

Copyright © 2016 Polka gotuje i się maluje , Blogger