1.2.15

Porównanie Max Factor Skin Luminizer vs Rimmel Wake me up, który lepszy i dla kogo ?

Cześć,
Dzisiaj chciałam pokazać Wam  porównanie podkładów,które aktualnie znajdują się w mojej kosmetyczce :) Na co dzień używam tylko jednego z nich,drugi przypadł do gustu mojej mamie :) Który dla której okazał się lepszy dowiecie się na końcu posta.

Informacje producenta:


Rimmel przedstawia nowy podkład Wake Me Up. Pierwszy rozświetlający podkład, który natychmiast obudzi Twoją skórę i sprawi, że będzie promieniała zdrowym blaskiem.
Obudź swoja cerę! Lekka, delikatna konsystencja ułatwia aplikację podkładu i zapewnia efekt gładkiej cery. Filtr SPF 15 chroni skórę przed promieniami UV, a rozświetlające perełki sprawiają, że cera promienieje. Dzięki formule zawierającej peptydy skóra staje się bardziej elastyczna, a kompleks nawilżający oraz witaminy C i E odżywiają ją i nadają jej zdrowy wygląd. Ty możesz czuć się bez życia, ale Twoja cera nie zdradzi tego!
Podkład natychmiast eliminuje oznaki zmęczenia, dzięki czemu skóra jest widocznie odmłodzona. Wake Me Up funkcjonuje tak intensywnie jak Ty – utrzymuje się na skórze do 10 godzin i zapewnia krycie na poziomie średnim do pełnego. Nawet jeśli nie przespałaś nocy, nikt się o tym nie dowie.

Podkład Max Factor Skin Luminizer oraz rozświetlacz Eye Luminizer zawierają innowacyjną formułę złożoną ze składników pielęgnujących oraz delikatnie rozświetlających drobinek , które zapewniają skórze promienny wygląd. Perłowe pigmenty rozjaśniają skórę, natomiast zawarte w podkładzie elastomery przepięknie odbijają świtało, nadając twarzy wypoczęty wygląd. 

Formuła Skin Luminizer zapewnia skórze subtelne rozświetlenie i lżejsze krycie, wyrównujące koloryt skóry oraz drobne niedoskonałości. Rozświetlenie: Unikalna dwufazowa formuła zawiera perłowe pigmenty i cząsteczki rozświetlające nadające skórze promienny wygląd.

Krycie: Lekka konsystencja zapewnia subtelne krycie, wyrównujące koloryt skóry oraz zakrywające drobne niedoskonałości. 

Właściwości pielęgnujące: Podkład Skin Luminizer zawiera nawilżający kompleks VitaNiacan, witaminy B i E, oraz glicerynę która reguluje stopień nawilżenia skóry.

Opakowanie :

Oba są bardzo wygodne w użyciu tyle tylko,że Max Factor zużyjemy do końca gdyż ma pompkę która wydobywa podkład ku górze zaś Rimmel zostanie jeszcze na ściankach :) 



Odcień :

Rimmel najjaśniejszy 100 Ivory

Max Factor również najjaśniejszy z odcieni 45 Warm Almond


     1.                                  2.                                 3.
Zdjęcie nr 1 bez podkładu nr 2 Rimmel nr 3 Max Factor

Ocena:

Rimmel
trwałość- poprawki i puder po kilku godzinach
konsystencja- dosyć gęsta
krycie- dobre ale niewłaściwie nałożony może zrobić smugi
rozświetlenie-dobre

Max Factor
trwałość - poprawki i puder po kilku godzinach
konsystencja- bardziej płynna, lekka
krycie- słabe ale plusem jest,że nie uwidacznia zmarszczek a wyrównuje koloryt
rozświetlenie- dobre

Podsumowanie: 

Jak zwykle opis producenta trochę odbiega od rzeczywistości no ale spece od marketingu muszą robić swoje :) 
Oba podkłady są rozświetlające jednak różnią się znacznie od siebie odcieniem pomimo tego,że oba są najjaśniejszymi z dostępnych.Po ocenie już chyba domyślacie się który bardzie pod pasował mi a który mojej mamie :) Oczywiście Rimmel jest lepszy dla mnie, Max Factor dla mamy :) Obu nam zależało na rozświetleniu jednak mamy inne problemy z cerą i inne potrzeby i wymagania wobec takich produktów. Podkłady nie są złe jednak z mamą nadal będziemy poszukiwać swojego ideału.

A Wy używałyście któregoś z tych podkładów? Czy jakieś możecie sprawdzone polecić?

Pozdrawiam,

Justyna


33 komentarze:

  1. obie marki znam, ale chyba wybrałabym MF:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam kiedyś Rimmela, a później podkładu Illuminating Wibo (Porcelanowy) za 10zł - ten tani był moim zdaniem znacznie lepszy od Rimmela. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba chcialam, ale teraz znalazlam idealny z Maybelline :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze mam problem z podkładami ,teraz mam tak tłusty ,że szok ,ale cena zmusza mnie do zużycia do końca.

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie wszystkie podkłady Rimmela są za ciemne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten z Max factora mi się bardziej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żadnego z nich nie miałam, od kilku lat używam tylko mineralnych podkładów, bo inne się u mnie nie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  8. aktualnie nie używam podkładu, ale chciałabym wypróbować ten z Rimmela ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba wypróbowałabym ten jaśniejszy, choć nie używam żadnego

    OdpowiedzUsuń
  10. za żółte te odcienie dla mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  11. wake me up dobrze łączy się zinnymi podkladami np matujacymi fajny efekt to daje

    OdpowiedzUsuń
  12. czaję się na wake me up, ale póki co mam inny podkład z rimmela, więc czekam na rossmanowskie promocje -50% :)

    Pozdrawiam, correct-incorrect.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Zawsze mnie kusił ten podkłąd rimmel:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze żadnego z nich.

    OdpowiedzUsuń
  15. Obie marki znam, ale ich podkładów nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Znam marki ale nie używam ich :]

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam ani jednego ani drugiego :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaka szkoda, że nie trafiłam tu wcześniej, wczoraj w HEBE miałam spory dylemat i sięgnęłam po sprawdzony Revlon Colorstay ;)
    Tradycyjnie zapraszam do siebie fochzprzytupem.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzisiaj czytałam niepochlebną recenzję tego podkładu Rimmela- ile buziek tyle opinii :) Nie używałam ani jednego ani drugiego, ale chyba bardziej przekonuje mnie jednak MF, mimo że gustuję bardzo w podkładach Rimmela :)
    Dziękuję za odwiedziny mojego bloga oraz pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy post! Własnie zastanawiałam sie nad tym podkładem z Max factor :) I chyba jednak go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Żadnego z nich nie uzywałam :) osobiście polecam wszystkim podkład Revlon, w miejskich drogeriach można go dostać za połowę ceny czyli 35 zł : jest wydajny, trwały, cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam Skin Luminizer

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja się zawsze wachałam bo cena dość wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zastanawiam się nad podkładem z MF

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie miałam ich i raczej nie będę miała, bo unikam świecących, rozjaśniających podkładów. Przeczytałam jednak z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz na blogu przekazujesz mi swoje dane osobowe, które są odpowiednio chronione i pozostają poufne. Twoje dane osobowe nie są i nie będą przekazywane innym podmiotom trzecim bez Twojej wyraźnej zgody.

Copyright © 2016 Polka gotuje i się maluje , Blogger